Dużym zainteresowaniem cieszył się nasz ostatni wpis na FB dotyczący zakupu przez naszą klientkę małego, bo zaledwie pięciopokojowego akademika. Dlatego dziś postanowiłam ten temat nieco zgłębić, tak by przekazać Wam szerszy obraz tego segmentu rynku, w który zainwestowało również wielu naszych klientów. Poznań jest jednym z czterech największych ośrodków akademickich, zaraz po Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. Mamy w naszym mieście prestiżowe uczelnie takie jak uniwersytet im. Adama Mickiewicza, Politechnika Poznańska, Uniwersytet Przyrodniczy, uniwersytet Ekonomiczny czy Uniwersytet Artystyczny.

Zjawisko prywatnych akademików w Europie nie jest niczym nowym, w Polsce w tak zwanych miastach akademickich studenci do tej pory wynajmowali każdą, nawet najskromniejszą przestrzeń. Obecnie dojść do wniosku że czasy w których wynajmuje się wszystko co tylko wynajmujący ma do zaoferowania się kończą, a wnętrza pamiętające jeszcze lata 60-te odchodzą do lamusa. Studentom już nie tylko zależy na cenie i dogodnej lokalizacji, ale przede wszystkim na przytulnym i wyremontowanym wnętrzu. To spore wyzwanie dla właścicieli, których lokale wynajmowały się do tej pory bez większego trudu. Co istotne nowe pokoje są dość konkurencyjne cenowo, zapewniają dostęp do internetu, a także do nowocześnie i funkcjonalnie zaprojektowanych części wspólnych. Co prawda na poznański rynek nie wkroczyły jeszcze zagraniczne sieciówki proponujące dodatkowo sale gimnastyczne, czy inne przestrzenie sprzyjające integracji, ale moim zdaniem to tylko kwestia czasu.

dr Beata Michalska-Kunicka

Homestudio